Park "Stumilowy"

Nicoletta

wiem ale powiem ci ze nie umiem żyć bez zwierząt myśle o wykastrowaniu dwoch mojich suczek ...boje sie o nie hm... nie wiem Majka i Kira martwia mnie ...

Sara

aha..-też na twoim miejscu bym się o nie martwiła..Sasha była głodna i ryczała głośno..więc rzuiłam jej kawałek steku

Nicoletta

myślała chwile potem stwierdziła-tak wykastruje je Majka jest Yorrkiem nie mam samca a nawet jeśli to to męczy psiaka... Kira hm...jest Shit-shu nie wiem...

Sara

zamyślałam się...nie zauważałam niczego

Nicoletta

zaraz wracam-powiedziała teleportowałą się do domu wrociła z Larą na rękach była już ciężka-niech sie pobawią ile ma twoja moja już 2 miesiące i jest strasznie ciężka

Sara

moja ma 2 lata-powiedziałam Sasha obserwowała mniejszą od siebie tygrysice

Nicoletta

mała Lara była biała w czrne pasy patrzała na nią z zaciekawieniem zrobiła pare kroków przewrociła się jak to maluch i wylądowala na plecach

Jane

Przyszłam.

Frozen

Przybieglem do parku.

Jane

Spojrzałam na niego. Tak?

Frozen

Hmmmm chcialbym cie zaprosic na kolacje dla dwojga. A kto wie, moze pozniej cos wiecej?

Shadow

Przyszedlem . Usiadlem .

Czarna Róża

*Przyszła*

Shadow

Zaczalem sie rozgladac .

Czarna Róża

<Zerwała czarną różę i spojrzała na Shadow'a> *Cześć. zwą mnie Czarną Różą... a Ciebie?* <zapytała>